Wiele wieków wstecz, w ręce wojownika Xu Wenwu trafił magiczny artefakt – dziesięć pierścieni, za pomocą których zdołał on pokonać wszystkich swych wrogów i stworzyć tajną organizację. Przez wieki budował własną armię, by przy jej wsparciu potajemnie ingerować w bieg historii świata. Jednak w 1996 roku poznał piękną dziewczynę,
tym gorzej. Pierwsza połowa filmu bardzo mi się podobała. Sceny walki na świetnym poziomie. Sekwencja w autobusie MEGA!
Ale film zaczął się rozjeżdżać w momencie gdy pojawił się pierwszy "Pokemon", potem ta kraina... I nagle wszystko zaczęło drażnić. Wojownicy z paralizatorami zamiast mieczy, siostra, która pół życia...
Jeden z najlepszych filmów Mcu. Z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę. A Wenwu to jeden z najlepszych antagonistów Mcu obok Kilmongera czy Thanosa.
Ja rozumiem że kino nie musi być zawsze ambitne ale taka ocena to już prawie bardzo dobry film. Więc za co? Była tu taka wyjątkowa ścieżka dźwiękowa? Może efekty specjalne? Chociaż widziałem takie w God of War z Ps4, mniejsza z tym... może zaskakujący scenariusz? Jakaś wyjątkowa gra aktorska? Niech ktoś mnie przekona,...
więcej