Był w latach 70ych serial KUNG FU z Davidem Carradine. Był zrobiony serio serio i przedstawiał historię wędrownego mnicha który znając ten styl walki walczył ze złem. Tutaj mamy raczej historię dla amerykanskich chińskich 12 latków, którzy po zaliczeniu wszystkich odcinków PANDY, poczuli egzystencjalną pustkę i...
Jednak w pierwszym odcinku ilekroć pomyślałam coś typu "jeśli ma być taki a taki wątek, to oby nie był związany z tą osobą", "jeśli ma być taka a taka osobowość, oby to nie była ta osoba", ale niestety po kilku minutach banał za banałem, odgrzewane kotlety z moralizowaniem widzów, więc już chyba nie starczyło twórcom...
więcej